Kraków; Kwiecień 2010r

Obywatelskie Stowarzyszenie
Uwłaszczeniowe “Własność” w Krakowie
(www.uwlaszczenie-krakow.pl)
Kraków-Poland

Komisja Europejska
Komisarz Joaquín Almunia

Szanowny Panie Komisarzu,

Informujemy Pana Komisarza o naszych działaniach w sprawie nie dopuszczenia do likwidacji naszych – polskich stoczni w Szczecinie i Gdyni mimo, że Komisja którą pan kieruje wydała takie zalecenia (C19/2008 - 2008-11-06).
W załączeniu przesyłamy Panu tekst „SKARGI do Komisarza Praw Człowieka ONZ na Komisję Europejską w sprawie polskich stoczni” oraz odpowiedź z Biura ONZ z Genewy.
W sprawie polskich stoczni zwróciliśmy się również do Prezydenta Czech Vaclava Klausa (list w załączeniu).
Naszą intencją jest i podejmujemy w tym kierunku działania aby EC pokryła szkody wynikłe z zalecenia likwidacji naszych stoczni. SKARGA przeciwko EC jest pierwszym krokiem w tym kierunku bowiem w dokumencie (C 19/2008 - 2008-11-06) wydanym przez EC jest zalecenie :
„Majątek Stoczni musi być sprzedany po cenie rynkowej(pkt.350). Aktywa zostaną sprywatyzowane w drodze przetargu otwartego, przejrzystego, nie dyskryminacyjnego i bezwarunkowego przetargu. Stocznia z pozostałymi aktywami zostanie zlikwidowana (pkt.349).”
Oczekujemy anulowania w trybie pilnym decyzji EC (C 19/2008 - 2008-11-06) zalecającej „likwidację polskich stoczni”. Zmniejszy to straty i koszty jakie w przyszłości EC zmuszona będzie zwrócić naszym stoczniom i zakładom z nimi kooperującym. W chwili obecnej sprawa stoczni w Szczecinie jest w sądzie. Uważamy, że anulowanie EC (C 19/2008 - 2008-11-06) przyniesie korzyści naszym stoczniom i kierowanej przez Pana Komisji. Mieszkańcy z wielu miejscowości w Polsce wspierają Stoczniowców w walce o nie dopuszczenie do likwidacji budowanych przez wiele pokoleń Polaków zakładów.

Prezes Obywatelskiego Stowarzyszenia
Uwłaszczeniowego „Własnośc”
Henryk Połcik



SKARGA do Komisarza Praw Człowieka ONZ
na Komisję Europejską w sprawie polskich stoczni

Kraków-Polska; styczeń 2010r

Obywatelskie Stowarzyszenie
Uwłaszczeniowe “Własność” w Krakowie
(www.uwlaszczenie-krakow.pl)
Kraków-Poland

Ms. Navanethem Pillay
United Nations High Commissioner for Human Rights
SKARGA na KOMISJĘ EUROPEJSKĄ

Szanowna Pani Komisarz,

         Piszemy do Pani z Polski, jako przedstawiciele organizacji społecznych w sprawie szkody jaką urzędnicy Unii Europejskiej wyrządzili tym, którzy wywalczyli pokojowymi metodami przemiany w Polsce, Europie i w Świecie – Polskim Stoczniowcom ze Szczecina i Gdyni. Ci Stoczniowcy chluba Polskiego Narodu zostali osamotnieni i wyrzuceni na bruk ze swoich, naszych - polskich zakładów pracy – zakładów pracy budowanych przez pokolenia Polaków. To polscy inżynierowie budowali te stocznie w czasach trudnych, często bez należytej zapłaty. I w czasach trudnych Oni - Stoczniowcy metodami bezkrwawymi obronili pokój, wyzwolili wiele narodów Europy a teraz w imię pseudo ekonomii, według nierównych zasad pozbawia się ich miejsc pracy.
         Wiele osób, organizacji społecznych czyniły starania aby budowane przez pokolenia Polaków Stocznie w Szczecinie i Gdyni funkcjonowały dla dobra ludzkości i były przykładem dla innych narodów Świata - jak należy pracować i bronić swoich miejsc pracy.
         Piszący ten list po wyczerpaniu dostępnych nam pokojowych sposobów interwencji w sprawie obrony Polskich Stoczni w Gdyni i Szczecinie [Zał.1,5,6] składamy Skargę do Pani Komisarz RPCz ONZ na Unię Europejską, której członkowie są członkami ONZ i są zobowiązani do przestrzegania obowiązujących w niej zasad[Zał.8]. Komisja EU wymusiła [Zał.3] na demokratycznie wybranym Polskim Parlamencie uchwalenie ustawy zezwalającej urzędnikom EU na ingerencje w wewnętrzne sprawy polskich firm – na sposób zarządzania Stoczniami. Patrzymy na nasze sprawy naszymi oczami i naszym historycznym doświadczeniem. Nie przywiązujemy zbyt wielkiej wagi do reguł ekonomicznych stworzonych przez ludzi nie budujących zakładów przemysłowych. „Unia Europejska chcąc ułatwić Polsce rozwiązanie problemu stoczniowego wydała w listopadzie 2008 dokument p.t. : „Pomoc Państwa nr C 19/2008” i skonstruowała podstawy dla tzw. ustawy kompensacyjnej – uchwalonej przez polski parlament, która praktycznie stanowi o końcu przemysłu okrętowego w Polsce.” (www.obrona-stoczni.pl-Konferencja w Hiszpanii-1.12.09).
          Powołując się na Powszechną Deklaracje Praw Człowieka wnosimy o spowodowanie cofnięcia decyzji Komisarza UE zalecającej podział na części naszych stoczni i ich sprzedaż, co jest równoznaczne z likwidacją budowanego przez dziesięciolecia ciągu procesu wytwarzania statków oraz wnosimy o odszkodowanie od UE za straty jakie spowodowały te zalecenia.
          Przedstawiamy dotychczasowe starania różnych osób, instytucji i organizacji społecznych o nie dopuszczenie do likwidacji stoczni w Szczecinie i Gdyni udokumentowane załącznikami. Skrócony opis zawartości tych niektórych załączników podany jest w uzupełnieniu. Propozycje pozytywnego rozwiązania problemów Stoczni w Szczecinie przesłał do Komisji Europejskiej Komitet Założycielski Stowarzyszenia Stoczni i Przemysłu Okrętowego w Polsce z siedzibą w Szczecin [Zał.1].
          W obronie stoczni w czasie debaty Parlamentu Europejskiego (21.10.08; www.europarl.europa.eu) występowali między innymi J.Buzek: ”… Jednak decyzja negatywna Komisji w sprawie stoczni oznacza dzisiaj ich upadłość, a z taką sytuacją trudno się pogodzić…. Nie uda się bowiem wznowić produkcji statków, jeśli struktura stoczni zostanie rozbita przy prywatyzacji.” J.Lewandwski ”… że za dawną żelazną kurtyną budowanie statków uważano za polską specjalność. Stąd stosunkowo wysoki poziom technologii i wysoka jakość kapitału ludzkiego.” i M.Schulz „Jeśli zamknie pani teraz stocznie, …, spowoduje pani w całym regionie katastrofę gospodarczą,…” Jest natomiast zgoda KE na państwową pomoc bankom. Według Komisarz p. Neelie Kroes. „…sytuacja polskich stoczni, jeśli wolno mi to powiedzieć, jest zupełnie inna niż sytuacja sektora bankowego. …..bankructwo ważnych banków europejskich mogłoby pociągnąć za sobą załamanie wielu innych instytucji finansowych....” Takie podejście to nierówne traktowanie i jest sprzeczne z PDPCz-ONZ (atr.1).
          Odrębne zdanie mieli również przedstawiciel kancelarii Prezydenta Czech V.Klausa (Prezydent UE w okresie 1.01-30.06.2009r-[Zał.6].)..” Like you, I do not see any reason for the institutions like Competition Commission” to exist, I think the national governments, and less so the European Commission, should seek minimum intervention – if any – to the companies’ doing business. „ oraz Sekretarz Generalny Stowarzyszenia Stoczni Europejskich (Konferencja w Hiszpanii-1.12.09) „…że w Polsce nie mamy do czynienia z kryzysem ekonomicznym przemysłu okrętowego, ale z kryzysem politycznym".

Prezes Obywatelskiego Stowarzyszenia
Uwłaszczeniowego „Własnośc”
Henryk Połcik

Popierający SKARĘ
Przewodniczący Ogólnopolskiego Forum
Stowarzyszeń Uwłaszczeniowych
Prof. Adam Biela –Lublin

Do wiadomości m.in.:
1. Stowarzyszenie Polskich Prawników Katolickich (Oddział w Krakowie)
2. Stowarzyszenie Obrony Stoczni i Przemysłu Okrętowego w Polsce-Szczecin
3. Stowarzyszenie „SŁOWIK”- Gdynia
4. Marszałek Senatu RP- Bogdan Borusewicz

Uzupełnienie - OPIS WYBRANYCH ZAŁĄCZNIKÓW i działań w kolejności dat :

3.10.08(Memorandum-www.obrona-stoczni.pl);
21.10.08(Debata w PE-www.europarl.europa.eu);
7.11.08(Decyzja KE);
19.12.08(Ustawa Stoczniowa);
19.12.08(APEL o zawetowanie ustawy);
1.01.09(Pismo do V.Klausa);
21.11.09(Konferencja GUNS’09);
1.12.09(Konferencja w Hiszpanii-Europejski Przemysł Stoczniowy…)
21.01.10(SKARGA do ONZ w sprawie polskich stoczni)

3.10.08
Zał.1 MEMORANDUM - Projekt legalnej
restrukturyzacji podmiotowo-kapitałowej infrastruktury Stoczni Szczecińskiej (przesłane Neelie Kroes – KE) :
          Projekt może być zrealizowany tylko w ramach formuły rewitalizacji podmiotu : Stocznia Szczecińska Porta Holding SA z siedzibą w Szczecinie – w upadłości (SSPHSA) - przy uwzględnieniu : poszanowania praw własności akcjonariuszy SSPHSA; zachowania miejsc pracy w przemyśle okrętowym; utrzymania standardu płacowego odpowiadającego standardom w UE; w pełnej kooperacji z inwestorem skandynawskim.

21.10.08-Debata Stoczniowa w PE

7.11.08
Zał.3 Fragment „Decyzji Komisji Europejskich”

(7.11.08; www.obrona-stoczni.pl; UE - decyzja z 2008-11-06.pdf) :
          Majątek Stoczni musi być sprzedany po cenie rynkowej(pkt.350). Aktywa zostaną sprywatyzowane w drodze przetargu otwartego, przejrzystego, nie dyskryminacyjnego i bezwarunkowego przetargu. Stocznia z pozostałymi aktywami zostanie zlikwidowana (pkt.349).

19.12.08
Zał.4 Fragment USTAWY„Stoczniowej”
(19.12.08;www.sejm.gov.pl) :
          [Art. 76.]1. Zarządca kompensacji, w terminie nie dłuższym niż miesiąc od dnia wszczęcia postępowania kompensacyjnego, przystępuje do wyceny wartości składników majątkowych stoczni oraz sporządzenia planu sprzedaży składników majątkowych stoczni (plan sprzedaży)……5. Podziału majątku stoczni dokonuje się na zespoły składników tak, aby były one atrakcyjne dla kupujących - w celu osiągnięcia maksymalizacji wpływów z ich sprzedaży.

19.12.08
Zal.5 Apel do Prezydenta RP
(19.12.08) – fragment:
          Zwracamy się do Pana Prezydenta z APELEM o zawetowanie ustawy o postępowaniu kompensacyjnym w podmiotach o szczególnym znaczeniu dla polskiego przemysłu stoczniowego. Celem tej ustawy jest między innymi określenie warunków i trybu sprzedaży majątku stoczni w Szczecinie i Gdyni. ….W procesie sprzedaży uczestniczył będzie obserwator zaakceptowany przez Komisję Europejską, którego rolą będzie…. składanie stosownych raportów do Komisji Europejskiej. ……Równocześnie zwracamy się do Prezydenta Czech i Premiera Szwecji sprawujących Prezydencje Unii Europejskiej w roku 2009 o pilne zweryfikowanie działalności EU w zakresie ingerencji jej Komisarzy w wewnętrzne sprawy firm państw członkowskich w tym Polskich Stoczni.

1.01.09
Zał.6 Pismo do Prezydenta V. Klausa
(1.01.09) :
          ….We ask You as a EU President during first half 2009 year to investigate activity EU Commission in area of competition of Europe firms. Especially it is necessary to compare financial aid of Polish shipyards and financial sector in other countries…… The different standard to enterprises by EU institution cannot be accepted. It is very dangerous for Europe future. There is no sense of existing such a institution as Competition Commission. In this situation we also ask Mr. President to liquidate this institution or to stop their activity to the end of this year.
.… Answer (Office of the President of the Czech Republic)..., I do not see any reason for the institutions like “Competition Commission” to exist, I think the national governments, and less so the European Commission, should seek minimum intervention – if any – to the companies’ doing business.

21.11.09
Zał.8 Fragment wypowiedzi (H.L.W.
- przygotowanej na konf.GUNS’09-www.uwlaszczenie-krakow.pl):
          Decyzja Pani Komisarz w tej sprawie, jest decyzją administracyjną i zgodnie ze standardami prawa Unijnego powinna podlegać kontroli sądowej co do jej zgodności z prawem unijnym, natomiast oparcie jej na wątpliwych podstawach dowodowych powinno ją czynić jako nieważną…. jak to się dzieje, że niektóre państwa mogą przeznaczać pomoc publiczną na wzmocnienie sektora bankowego i właśnie swoich stoczni a nasz Kraj nie. Czy to nie jest czyn nieuczciwej konkurencji w rozumieniu Założeń Unii Europejskiej.
….Wszystkie państwa Unii Europejskiej są również członkami Organizacji Narodów Zjednoczonych, a właśnie w Karcie ONZ i w zasadach dotyczących członków prawa tej organizacji obowiązuje kapitalna zasada, że prawo krajów należących do ONZ powinno odpowiadać cyt. „Prawu Narodów Cywilizowanych”. Co by nie powiedzieć o tej kategorii pojęciowej powszechnie wiadomo jakie działanie jest zgodne z prawem takim a jakie nie.

01.12.09(Konferencja w Hiszpanii-Europejski Przemysł Stoczniowy… - załączono do SKARGI)

21.01.10(SKARGA do ONZ w sprawie polskich stoczni)

Uwaga. Pełne teksty załączników można znaleźć na stronach internetowych:
1, 3- www.obrona-stoczni.pl; 2- www.europarl.europa.eu; 4-www.sejm.gov.pl



Kraków, 21.11.2009r.

Andrzej Strzeboński
Wiceprezes Zarządu
Stoczni Szczecińskiej Porta Holding S.A.

POTENCJAŁ INTELEKTUALNY I WYTWÓRCZY STOCZNI SZCZECIŃSKIEJ WCZORAJ I DZIŚ

     Dziękuję Państwu za możliwość uczestnictwa w dzisiejszej konferencji, która zajmować się będzie także losem polskiego przemysłu okrętowego, a więc dziedziną, która była skojarzoną z Polską od dziesięcioleci i stanowiła o jej sile ekonomicznej. To wcale nie oznacza, że przyszłość Polski musi być dalszą kontynuacją tego przemysłu, ale też nie oznacza, że należy go eliminować w sposób sztuczny. Sądzę, że rachunek ekonomiczny powinien stanowić o sensie istnienia tego czy innego businessu. Hossa i bessa to dwa typowe okresy ekonomiczne, dobrze znane przemysłowi okrętowemu z ostatnich kilku dziesięcioleci. Ostatni kryzys okazuje się bardziej bolesny i głęboki, ponieważ nastąpił po okresie prosperity, który charakteryzował się co prawda wzrostem cen stali i innych, ale ceny nowo budowanych statków także wzrosły i pokryły wyżej wspomniane wzrosty, i co jest ważne, był to okres dyktatu producenta nad pozycją klienta.

     Z przemysłem okrętowym związany jestem od ponad 27 lat i wiele różnych okresów z tą branżą przeżyłem. Rok 1989 był przełomowym dla Europy centralnej i wschodniej, a tym samym dla polskiego przemysłu okrętowego. Zmiany wprowadzone w tym czasie to przede wszystkim: prywatyzacja, wprowadzenie zasad wolnego rynku, dostosowanie państwa do standardów Unii.
     Stocznia Szczecińska, wówczas im. A. Warskiego, była w fatalnej sytuacji. Zniknięcie głównego klienta (ZSRR) spowodowało gigantyczne problemy. Spółka miała duże straty. Skarb Państwa, będąc 100% właścicielem stoczni, rozważał doprowadzenie jej do upadłości. Przyjęto jednak projekt grupy menadżerskiej, preferujący postępowanie układowe z wierzycielami zamiast upadłości. Projekt się powiódł. W roku 1995 Clarkson Research Studies sklasyfikowały Stocznię Szczecińską na 5 miejscu w świecie pod względem wielkości osiągniętej rocznej produkcji i portfela zamówień.

     W nienajlepszej pod względem koniunktury dekadzie 1992-2002 stocznia, startując w 1991r. z sytuacji katastrofalnej:
   - buduje i sprzedaje z zyskiem ok. 160 statków o wartości ponad 4 mld USD bez jakiejkolwiek pomocy Skarbu Państwa, czy też UE. Statki te zostały zaprojektowane w Stoczni Szczecińskiej;
   - wprowadza do produkcji 15 serii prototypów (kontenerowce od 1000 do 3100 TEU, produktowce, zbiornikowce, ro-paxy, papierowce itd.) w tym bardzo nowoczesne chemikaliowce ze stali duplex;
   - realizuje inwestycje w grupie okrętowej 216 mln USD, w tym:
       - nowe pochylnie 50 tys. oraz 100 tys. dwt
       - pełna komputeryzacja projektowania i zarządzania (CAD CAM), wdrożenie Zintegrowanych Systemów Zarządzania (jakością, środowiskowego, BHP)
       - suwnice 400 t., całkowita wymiana urządzeń spawalniczych, ekologiczne komory do czyszczenia i malowania sekcji o pow. 1 ha
    - inwestuje 60 mln USD w nowe obszary działalności (dywersyfikacja):
          - terminal paliwowy Porta Petrol o pojemności 65 tys. m³ – benzyna, ON, mazut - zdolność przeładunkowa 3,2 mln t/rok (25% krajowego zużycia i ponad 100% importu odnośnych paliw) – przeładunek na barki, główny rynek - berliński
          - terminal paliwowy pływający o pojemności 3 tys. m³ - przeładunek na autocysterny
          - ekologiczna cynkownia ogniowa (wydajność 25% rynku krajowego)
          - dwa statki pełnomorskie do „bunkrowania”– dostarczania paliwa
          - planowany terminal LNG w Policach - zdolność przeładunkowa 5 mld m3/rok (35% krajowego zużycia i 50% importu gazu ziemnego). Koszt budowy - 400 mln USD (obecnie planowany terminal LNG w Świnoujściu - 900 mln USD).

Wpływ SSPHSA na otoczenie:
    - spłacone postępowanie układowe - 82 mln USD;
    - banki współpracujące z Holdingiem zarobiły około 300 mln USD;
    - Skarb Państwa na różnych szczeblach jego struktury zarobił 276 mln USD;
    - Holding stworzył 7 tys. nowych miejsc pracy – stan zatrudnienia wynosił w samym tylko Szczecinie około 11 tys. osób. Dobrze opłacanych – średnia płaca miesięczna wynosiła 3200 zł, przy minimalnej liczbie (8 h miesięcznie) godzin nadliczbowych (dane z roku 2002).

     Dywersyfikacja była konieczna z uwagi na cykliczną specyfikę przemysłu okrętowego, zgodnie z zaleceniami Rządu w dokumencie „Stanowisko Rządu Rzeczypospolitej Polskiej w sprawie polityki państwa dla wzrostu konkurencyjności polskiego przemysłu okrętowego” z 10.10.1995 r., str. 30, pkt. 14:
„Stocznie winny zmierzać do działania w ramach grup kapitałowych przedsiębiorstw o zdywersyfikowanym profilu działalności. Taki model funkcjonowania stoczni dominuje na świecie i pozwala unikać zagrożeń wynikający z koniunkturalnego cyklu istniejącego w światowym przemyśle okrętowym i żegludze. Pożądane jest szczególnie kapitałowe łączenie stoczni budujących statki z tymi rodzajami działalności, które istotnie różnią się od stoczni długością cyklu koniunkturalnego, odmiennymi okresami obrotu gotówką.”
     Miała być dokonana głównie w oparciu o Grupę Paliwową. Jest to typowe rozwiązanie, pozwalające uniknąć strat na różnicach kursowych, wynoszących 150 mln zł rocznie. Zakładano, że w ciągu dekady 2001 – 2010 przychody ze sprzedaży, transportu i przeładunku paliw będą stanowić blisko 2/3 przychodów całego Holdingu, mających wynosić pod koniec dekady około 7 mld zł. Przy budowaniu business planu (przy którym współpracowano z firmą A.T. Kearney) użyto cen obowiązujących w latach 2000 – 2001 (tj. z okresu niskich cen na statki i na paliwa).

     W latach 1992-2002 Stocznia Szczecińska Porta Holding S.A. (dalej SSPH S.A.,) była jedną z największych stoczni na świecie (V miejsce w rankingach), pierwszą stocznią w Europie. Pozycje tę osiągnięto bez udziału państwa, gdy pozostawała prywatną własnością. Statki sprzedała z zyskiem. Banki do października 2001 r. udzielały kredytów bez żadnych zabezpieczeń.

     Mimo dobrych podstaw ekonomicznych w 2002 r. celowo doprowadzono do upadłości SSPH S.A., a postępowanie układowe – uniemożliwiono, co obciąża ówczesny układ polityczny i desygnowane przez niego obsady zarządów holdingu, działające na niekorzyść spółki.

     Majątek holdingu roztrwoniono: wprost z magazynów, drogą skandalicznych wycen albo oficjalnego przekazania za darmo. Dziś 1 metr kwadratowy powierzchni stoczni – uzbrojonej, z budynkami, przy głównej drodze, w środku miasta - sprzedaje się za 30 zł, w cenie kawałka lasu! Jest to największa i najlepiej udokumentowana afera III RP, skupiająca jak w soczewce jej patologie.      Utrata pozycji i upadek stoczni rozpoczął się z chwilą, gdy władze postanowiły przejąć kontrolę nad stocznią. W pierwszej koncepcji, realizowanej do końca maja 2002 r., miało to być przejęcie akcji. Koncepcję tę zarzucono na rzecz celowej upadłości. Poniżej w telegraficznym skrócie opis zdarzeń:

     •W listopadzie 2001 r. Stocznię odcina się od finansowania. Banki równocześnie wypowiadają linie kredytowe obsługujące bieżącą produkcję SSPH(budowano 17 statków, finansowanie ma 11). Jest to decyzja nie ekonomiczna lecz polityczna.
     •Stocznia ma w tym momencie:
      -17 statków w budowie
      - portfel zamówień na około 1,5 mld USD – tj. na 2,5 roku pracy
      - rok obrachunkowy 2001 zakończony wynikiem dodatnim (około 9 mln zł)
      - suma bilansowa w wysokości 3,1 mld zł
                     w tym po stronie aktywów: majątek trwały 1,0 mld zł ( w tym: finansowe składniki majątku trwałego w postaci akcji i udziałów około 560 mln zł), środki obrotowe około 2,0 mld zł ( w tym: zapasy około 1,0 mld zł, środki pieniężne około 450 mln zł);
                     a po stronie pasywów: kapitał stały około 430 mln zł, zobowiązania krótkoterminowe 1,8 mld zł, przychody przyszłych okresów około 830 mln zł - przy braku zobowiązań kredytowych przeterminowanych.
     • 7.05.2002 r. Nadzwyczajne Walne Zebrane Akcjonariuszy SSPH uchwala podwyższenie kapitału zakładowego o 100 mln USD. Kapitał mieli objąć w pierwszej mierze zagraniczni dostawcy, którzy już wyrazili zgody na zamianę wierzytelności na akcje (z opcją ich wykupu przez SSPH). Przywróciłoby to płynność bez postęowania układowego. Na wniosek Ministra Skarbu Państwa (akcjonariusza mniejszościowego 9,96%) sąd uchwałę uchylił.
      • Do utrzymania obsługi finansowej potrzebne były Stoczni gwarancje Skarbu Państwa w wysokości 40 mln USD. Gwarancje potrzebne były na uruchomienie własnych pieniędzy ulokowanych w bankach zachodnioeuropejskich, otrzymanych jako przedpłaty na budowę statków zakontraktowanych w SSPHSA. Gwarancje Skarbu Państwa obiecane były w dokumencie „Stanowisko Rządu RP w sprawie polityki państwa dla wzrostu konkurencyjności polskiego przemysłu okrętowego - 1995”. SSPH spełniała także warunki ustawy z dnia 08.05.1997 r. o poręczeniach i gwarancjach udzielanych przez Skarb Państwa oraz niektóre osoby prawne. Ustawa budżetowa na rok 2002 przewidywała poziom gwarancji Skarbu Państwa sięgający 29 mld zł, z których wykorzystano zaledwie 6,7 mld zł (dwukrotnie mniej w roku poprzednim). Gwarancje nie powodowały wydatkowania środków budżetowych wprost z budżetu państwa.
     • Po półrocznym procedowaniu, w kwietniu 2002 Rząd RP nie udzielił owej gwarancji. Ówczesny premier publicznie sformułował wytyczną „prywatnemu się nie pomaga”. Jako warunek udzielenia pomocy Rząd zażądał, aby zarząd SSPH zrezygnował, a główni akcjonariusze oddali swoje akcje na rzecz Skarbu Państwa, (tymczasem nie była potrzebna żadna pomoc, tylko zadysponowane ustawowo poręczenie na 40 mln USD).
     • Mimo ustąpienia zarządu i gotowości oddania akcji rząd z obietnic udzielonych bankom i staremu zarządowi się nie wywiązał. Zmieniła się koncepcja: zamiast przejęcia - wepchnięcie w upadłość. W tym kierunku, czyli na szkodę spółki, działają kolejne zarządy i RN desygnowane przez Skarb Państwa począwszy od 20.05.2002 r., które:     - kierują do banków pismo informujące, że są zarządem z nadania Skarbu Państwa i że proszą o nieudzielanie kredytów SSPH:
    - sprzedają spółkę ASS (obecna Szczecińska Stocznia Nowa) za 1 złotówkę (techniczne uniemożliwienie produkcji w Stoczni Szczecińskiej SA – głównej spółce córce SSPH);
    - sprzedają bazę paliwową (uniemożliwienie realizacji biznesplanu);
    - sprzedają za darmo dokumentację stoczni konkurencyjnej spółce;
    - wycofują układ sądowy i zgłaszają wniosek o upadłość.
     • Tuż przed ogłoszeniem upadłości wyeliminowano byłych członków zarządu SSPH. Obecny minister skarbu - Andrzej Grad bezpośrednio nawiązał do tego faktu w wygłoszonym w dniu 11 września br. w Sejmie raporcie na temat stanu przemysłu stoczniowego w Polsce, stwierdzając, iż ówczesne działania były pozbawione podstawy merytorycznej i prawnej.
     • Stocznia Szczecińska Nowa Sp. z o.o. poprzednio nazywała się Allround Ship Service Sp. z o.o. i była w 100% spółką córką SSPH. W czerwcu 2002 r. wszystkie udziały w Allround Ship Service Sp. z o.o. zostały przekazane tytułem darmym przez nowy zarząd SSPH Agencji Rozwoju Przemysłu S.A. za 1,00 (jeden) zł (sic!). Dla porównania - w listopadzie 2001r., za 51% udziałów niemiecka spółka Mühlhan oferowała 40 milionów złotych. Należy podkreślić, że przekazanie majątku tytułem darmym bezpośrednio przed ogłoszeniem upadłości jest z mocy prawa nieskuteczne. Nadto sprzedaż aktywów w postaci spółki ASS odbyła się bez zgody Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy SSPH. Dodatkową okolicznością było otwarcie układu z wierzycielami w dniu 11 czerwca 2002r. Wyprowadzenie ze struktury zgrupowania spółki – ASS, odgrywającej kluczową rolę w technologicznym łańcucha budowy statków niweczyło szansę zrealizowania układu i stanowiło element bezprawnego planowania upadłości. Dokonanie tej czynności było sprzeczne z prawem i na szkodę SSPH. Obecnie już 5 rok toczy się postępowanie w Sądzie Okręgowym w Warszawie o uznanie tej czynności za bezskuteczną (sygnatura akt sprawy: XVI GC 1189/04).
     • Powołany z rekomendacji ówczesnego rządu zarząd SSPH przekazał Stoczni Szczecińskiej Nowej Sp. z o.o. tytułem darmym dokumentację techniczną i technologiczną o wartości ponad 150 milionów zł.
     • Z naruszeniem prawa i Statutu SSPH sprzedano również bazę paliwową należącą do Porta Petrol S.A. - spółki córki SSPH. Obecnie toczy się postępowanie w Sądzie Okręgowym w Gdańsku o uznanie tej czynności za bezskuteczną (sygnatura akt sprawy: IX GC 797/04).
     • Nowy zarząd SSPH, powołany z namaszczenia rządzących, działając na szkodę spółki wnioskował, by banki nie finansowały SSPH, a wręcz wskazywał na potrzebę finansowania powstającej Stoczni Nowej. Nowy zarząd SSPH udostępniał także bez ograniczeń narzędzia i zapasy magazynowe Stoczni Nowej. W Sądzie Okręgowym w Gdańsku toczą się postępowania o uznanie za bezskuteczne czynności związanych z przejęciem przez banki majątku, stanowiącego zabezpieczenie kredytów (sygnatury akt spraw: XX GC 839/04,840/04,841/04,842/04, 843/04).
     • W toku postępowania upadłościowego syndyk masy upadłości zbywał majątek stoczni znacznie poniżej jego wartości rynkowej (dotyczy to m.in. 17 statków, zapasów magazynowych, dokumentacji projektowej).

     Powyższe okoliczności bezsprzecznie wskazują na to, że majątek Stoczni Szczecińskiej Nowej Sp. z o.o. - podmiotu powołanego na miejsce Stoczni Szczecińskiej Porta Holding, nabyty został z naruszeniem prawa i kosztem SSPH, która została bez ekonomicznego uzasadnienia postawiona w stan upadłości, mimo uprzedniego otwarcia postępowania układowego z wierzycielami.

     W chwili otwarcia postępowania układowego z wierzycielami SSPH była spółką holdingową grupującą 27 spółek zależnych, łącznie w holdingu było zatrudnionych 11 tys. osób. W świetle przepisów obowiązującego wówczas rozporządzenia Prezydenta RP z 1934 roku o postępowaniu układowym fakt wydania przez sąd postanowienia o otwarciu postępowania układowego świadczy dobitnie o tym, iż przyczyny trudności były zewnętrzne. Wynika to zarówno z brzmienia przepisów wskazujących na przesłanki otwarcia postępowania układowego jak i przepisów wskazujących na warunki jakim muszą odpowiadać propozycje układowe (prawidłowa księgowość, zewnętrzne przyczyny trudności, przemijalność trudności).

     Oczywiście nie zamierzamy pozostawić Stocznię Szczecińską i polski przemysł stoczniowy bez rozwiązania problemu. Sytuacja stoczni jest bardziej skomplikowana i wymaga w pierwszej kolejności doprowadzenia do porządku od strony prawnej. Stan ten mamy zamiar osiągnąć otwarciem układu w upadłości z wierzycielami SSPH S.A., a następnie przywrócić do życia Holding.

     Naszym zdaniem - zdaniem Zarządu SSPH w upadłości - nadal możliwe jest prowadzenie działalności gospodarczej w zakresie produkcji statków przez stocznię przy założeniu, iż działalność ta będzie wspomagana także przez działalność w innym zakresie, w dziedzinach powiązanych z przemysłem stoczniowym, np. przez spółki ze stocznią powiązane. Mamy tu na myśli w szczególności, ale nie wyłącznie, wykorzystanie największego w Polsce terminalu paliwowego należącego uprzednio do Porta Petrol S.A. - spółki córki SSPH, który wskutek naszych działań i nakładów inwestycyjnych poczynionych przez SSPH został dostosowany do niezwykle rygorystycznych wymogów Unii Europejskiej i do dziś pozostaje jako jedyny spełniający takie wymogi w Polsce terminal.

     Naszym celem jest zamiana postępowania upadłościowego z likwidacją majątku stoczni na postępowanie układowe z wierzycielami (art. 171-196 prawa upadłościowego z 1934 r., według którego toczy się postępowanie), podjęcie działalności przez stocznię i spłata wierzycieli w zakresie wynegocjowanym w układzie i na warunkach w nim określonych. Wszystko to przy założeniu utrzymania na najwyższym możliwym poziomie stanu zatrudnienia pracowników stoczni. Czynimy to z mandatu Nadzwyczajnego Walnego Zebranie Akcjonariuszy z 6.07.2009 r., które zobowiązało Zarząd do rewitalizacji Holdingu, wznowienia działalności produkcyjnej Stoczni i przywrócenia należnych praw 8 tysiącom akcjonariuszy – stoczniowcom Szczecina.

     Pragniemy podkreślić, iż wszelkie sukcesy Naszej Stoczni były możliwe dzięki pracy doświadczonej, wysoko wykwalifikowanej kadry pracowników, cenionych w Europie i świecie, z której zrobiono rzeszę „nieudaczników” pobierających 600 PLN zasiłku za przebywanie w domu – nie możemy się na to zgodzić, nie można dopuścić do dalszej degradacji tych ludzi, a tym samym do degradacji całego regionu Pomorza Zachodniego.

     Prognozuje się, że w nadchodzących latach przestaną się tak bardzo liczyć dobra materialne, coraz większego znaczenia będą nabierać organizacje oparte na wiedzy, gdzie produkty nie materialne, jak właśnie posiadana i przetwarzana wiedza, będzie odgrywać pierwszoplanowa rolę.

     Tak więc w europejskim przemyśle okrętowym zasadniczą rolę odgrywać będą biura projektowe, wykształcona kadra i wyszkolona załoga, szczególnie kiedy chcemy się specjalizować w jednostkach specjalnych, skomplikowanych, których podjęcie się projektowania i wykonania danej jednostki wymaga posiadania wiedzy. Ta kadra i wyszkolona załoga mimo rozproszenia jest wciąż gotowa do zorganizowania w ramach rewitalizowanego holdingu.

     Polska nie może na własne życzenie stać się prowincjonalna, połączona ze światem przez pośredników. Myślenie oraz dbałość o interes polskich firm mających znaczenie dla polskiej gospodarki, to dbałość o interes własnego Państwa – interes narodowy.

     Na konferencji, która miała miejsce w Szczecinie w październiku br., jedna z uczestniczek (przedstawicielka jednego z komitetów Unii Europejskiej zajmującego się przedsiębiorstwami-producentami okrętowych urządzeń wyposażeniowych) zarzuciła dyskutantom w swojej wypowiedzi, że „wy, Polacy, patrzycie ciągle do tyłu, a nie rozwiązujecie tematów, które was czekają w przyszłości”.

     Z pewnością dla przedstawicieli tzw. „starej Unii” mogą wydawać się zbyteczne ciągłe rozpamiętywania historii danego incydentu gospodarczego, ponieważ w podświadomości mają pewność, że egzekucja prawa w Unii Europejskiej przebiega zgodnie z ustawową procedurą i są pewni, że nie muszą obawiać się niezgodnych z prawem decyzji sądów.

     Takiej pewności nie mamy w moim kraju. Chcielibyśmy mieć pewność, że pracując i budując prywatne przedsiębiorstwo, czy strukturę wielopodmiotową, jak np.: holding, koncern, nie będziemy zaskakiwani lub niszczeni tylko dlatego, że nasz business spodobał się osobom „dobrze ustawionym”, lub jest konkurencyjny w stosunku do firm, którymi są zainteresowani decydenci, Tak właśnie było z tzw. kryzysem przemysłu okrętowego w Polsce. Stocznia przekształciła się w Holding z 30 spółkami „córkami”. Skarb Państwa był właścicielem mniej niż 10% akcji Holdingu.



Wykaz miejscowości, których mieszkańcy są SYGNATARIUSZAMI
Listu poparcia z dn. 17.03.2010r. dla inicjatywy rewitalizacji Stoczni Szczecińskiej w trybie układu w upadłości przed Sądem Rejonowym w Szczecinie zgodnie z wnioskiem Zarządu Stoczni Szczecińskiej Porta Holding S.A. z dnia17.11.2009r. sygn. akt XII U-24/09.

Adamów, Bacice, Będzin, Biały Kościół, Bieliny k/Kielc, Bielsko-Biała, Biłgoraj, Bobrowniki, Bochnia, Bodzanów, Bogucic Duży, Bogucim, Brody, Brzesko, Brzeszcze, Bytom, Chełm Śląski, Cieszanów, Chicago, Chorawice, Chrzanów, Częstochowa, Czułów, Dębica, Dobczyce, Dziekanowice, Gdynia, Gliwice, Głogowów, Głuchołazy, Huciska Jaworznickie, Igołomia, Imbramowice, Jarosłów, Jaworzno, Jazowsko, Jedlunia, Jerzmanowice, Kalwaria Zebrzydowska, Kamienica, Karniowice, Kasieńka Mała, Kasieniec, Katowice, Kielce, Kiełczewice, Kikorze (Zachodnio-Pomorskie), Klikuszowa, Kobylec, Kokotów, Kozienica Lubelska, Kozienice, Kraków, Krynica Zdrój, Krzeszowice, Legnica, Libertów, Lubaczów, Lublin, Lusina, Łódź, Łuków, Małogoszcz, Maniowy, Mastów, Mińsk Mazowiecki, Michałowice, Miłosław, Minszek nad Popradem, Muszków, Myślenice, Nowa Sarzyna, Nowopole, Nowy Sącz, Nowy Targ, Oborniki Śląskie, Ochojno, Odwiśle, Olkusz, Osieczany, Oświęcim, Piekary k/Krakowa, Podstolice, Płock, Połaniec, Połom Duży, Proszowice, Przysieki, Radziszów, Rajcza, Racibórz, Rdzawa, Ropczyce, Ruda Śląska, Rusocice, Rzeszów, Rzeszotowy, Sędziszów, Siemianowice Śl. , Siedlisko, Skawina, Skierniewice, Słomniki, Sokołów Małopolski, Stalowa Wola, Sułkowice, Sułoszowa, Szczepany, Szczucin, Tarnów, Tarnobrzeg, Tarnowskie Góry, Tenczynek, Tokarnia, Trzcinica, Trzebunia, Trzemeślnia, Trzyciąż, Tychy, Wadowice, Warka, Warszawa, Wielka Wieś, Wieliczka, Wieluń, Wola Zachaniaszowska, Wrocław, Zabrze, Zakliczyn, Zamość, Zielonka, Złotowa (Warmińsko-Mazurskie), Zręcin, Zubowice, Zuków.

Kontakt e-mail